Tadeusz Sivert:

"Profesor Szwankowski, znakomity znawca dziejów Warszawy, historyk teatru warszawskiego, należął do ludzi niezwykle skromnych, cichych, spokojnych. Nie narzucał się nikomu ze swoja osobą, nikt nigdy nie słyszał jego podniesionego głosu. Siedzieliśmy całymi godzinami przy naszych biurkach, zarzuceni papierami, fotografiami, licznymi dokumentami, nie odzywająć się słowem. Od czasu do czasu tylko, profesor, chcąc nieco odetchnąć i oderwać się od pracy, zapytywał: "a czy pan zna ten dowcip?". Mial ich w zanadrzu co niemiara i lubił je opowiadać. Czasem też przytaczał anegdoty z życia aktorów, które świetnie pamiętał pośród niezliczonej ilości faktów ze świata teatralnego. Żaden bodaj aktor nie byl profesorowi obcy. Niejednokrotnie odcyfrowywało się nazwisko aktora z róznych starych zdjęć. Rzadko się zdarzało, by profesor nie mógł zweryfikować jakiejś postaci aktorskiej ze zdjęcia prywatnego, bądź też z przedstawionej roli".