Tadeusz Sivert:
"Przez kilka lat tak bliskich kontaktów nigdy nie doszło między nami do najmniejszych nawet konfliktów. Kiedyś, już u schyłku życia profesor Szwankowski zapytał mnie żartem:"Kiedy się wreszcie posprzeczamy?". Nie doczekał się tego i chyba nie doczekałby się nigdy. Jego łagodne, pełne wyrozumienia usposobienie, nigdy by do tego nie dopuściło".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz